sobota, 18 października 2014

Inni.



TYTUŁ ORYGINALNY: THE OTHERS
REŻYSERIA: ALEJANDRO AMENABAR
SCENARIUSZ: ALEJANDRO AMENABAR
PRODUKCJA: HISZPANIA, FRANCJA, USA
GATUNEK: THRILLER
CZAS TRWANIA: 1h 41min
PREMIERA W POLSCE: 4 I 2002


Zbliża się Halloween, więc tak tematycznie postanowiłam zrecenzować jakiś thriller. Ale mówiąc jakiś thriller ci, którzy obejrzeli ten film, powiedzieliby, że go obrażam. I mieliby rację. Nie jest to jakiś tam thriller, jeden z wielu. Ten jest niesamowity, przerażający i według mnie jak najbardziej jednym z przodowników w swojej kategorii. Niesamowita historia, ciągły dreszcz przechodzący po ciele i zaskakujące zakończenie. Ale to nie wszystko ... 

Anglia, XIX wiek. Grace Stewart (w tej roli Nicole Kidman) wprowadza się do opuszczonej rezydencji z dwójką swoich dzieci Anne i Nicholasem. Całymi dniami rodzina siedzi w zamknięciu, w całkowitych ciemnościach, nikt nie ma prawa do domu wejść, ani z niego wyjść. A to wszystko, dlatego, że dzieci cierpią na pewną, bardzo rzadko chorobę - są uczulone na słońce. Grace musi sobie z tym wszystkim radzić sama, bo jej mąż - Charles, wyjechał na wojnę, a ona nie widziała go od kilku lat. Do tego w domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Anne twierdzi, że rozmawia z duchami, okna same się otwierają i zamykają, przez co dzieci wystawione są na zabójcze dla nich działanie promieni słonecznych. W związku z zaistniałą sytuacją Grace zatrudnia służbę. Jednak zamiast umorzenia przykrych wydarzeń, nasilają się. Pani Stewart w obronie swoich pociech, rozpoczyna walkę z nieproszonymi gośćmi.

Cały film nakręcony został przy wpół zapalonym świetle albo w nocy. Praktycznie nie ma tam scen rozgrywających się w dzień. Dzięki czemu od początku do końca towarzyszy nam znakomita, bardzo mroczna atmosfera. Niezwykłe napięcie i dreszczyk emocji są praktycznie wszędzie. Ponura rezydencja, bliskość cmentarza i zawsze dobre samoprzemieszczające się przedmioty. Dzięki tym wszystkim czynnikom ten film ma swój własny, osobliwy charakter. Nie obyło by się oczywiście bez dużej dawki zdrowego krzyku. Cała historia jest troszeczkę zagmatwana. Czasami ma się poczucie zdezorientowania i nie bardzo się wie, co się w danym momencie dzieje. Zakończenie naturalnie wszystko wyjaśnia i po ponownym obejrzeniu Innych cała fabuła ma sens, jednak, gdy po raz pierwszy ogląda się film, niestety muszę powiedzieć, że uczucie dezorientacji jest. Bardo podobała mi się gra aktorów. Wybór był idealny, bo w tego typu filmach ważną rolę odgrywa mimika twarzy. Niezliczone zbliżenia i najazdy na profil, powodują, iż ta umiejętność jest tutaj niezbędna. Tak doświadczona aktorka jak Nicole Kidman nie miała z tym najmniejszego problemu, ale miłym zaskoczeniem było, to że filmowe dzieci Kidman rolę tę spełniły tak samo świetnie. Ile oni mieli lat? 8, 10? Jak na taki wiek, zasługują na duże uznanie.

Inni mają niestety jedną poważną wadę. Jest to na nieszczęście film, który jest genialny, gdy ogląda się go po raz pierwszy. Zakończenie zostało skonstruowane w taki sposób, że zaskakuje tylko za pierwszym podejściem. Po ponownym obejrzeniu, może i będziemy rozumieć każdy szczegół, ale nie zaznamy tego oniemiającego rozwiązania całej zagadki. Nie oznacza to, że nie można tego filmu obejrzeć jeszcze raz, jednak niestety nie będzie to już to samo ...

Moja ocena: 9/10 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz